Łosoś w buraczkach to świetna przystawka z wędzonego łososia. Robię ją często i zawsze goście są zachwyceni. Oczywiście jest to jeden z przepisów ekspresowych. Potrzebujemy około 10 minut i danie gotowe. Świeże zioła, którymi posypujemy łososia są obowiązkowe. I pięknie wyglądają i wspaniale smakują. Do tego świeża bagietka, dobre masło i białe wino, albo musujące jak ma być bardzo wytwornie.
Potrzeba:
na 4-6 osób
300-400 g dobrego wędzonego łososia (np. szkockiego)
słoik marynowanych buraczków
100-150 ml śmietany 30 %
skórka starta z 1 cytryny
sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
oliwa z pierwszego tłoczenia
listki świeżych ziół: mięty, estragonu, zielonej pietruszki
sól morska, pieprz
Łososia układamy na ładnym półmisku, rozrywając plasterki na mniejsze kawałki i rozrzucając je fantazyjnie. Buraczki kroimy w plasterki, lub mniejsze kawałki i rozsypujemy na łososiu.
W małej miseczce mieszamy śmietanę z solą, pieprzem, skórką z cytryny i sokiem cytrynowym. Sok powoduje, że śmietana gęstnieje i robi się podobna do twarożku, o to chodzi. Dodajemy 1-2 łyżki oliwy i dokładnie mieszamy do połączenia składników. Polewamy sosem łososia i posypujemy listkami ziół. Podajemy od razu. Smacznego!
Mam pytanie, czy zamiast śmietany mogę użyć gęstego jogurtu greckiego??
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak. Chociaż wtedy dałabym mniej soku z cytryny, bo jogurt sam z siebie jest kwaśny.
OdpowiedzUsuńŚmietana ma tę zaletę, że po dodaniu soku zmienia się w bardzo gęsty pyszny sos. Jogurt ma trochę inną konsystencję.
Jednak w kuchni zawsze trzeba próbować :)
Pozdrawiam